Terlecki ostrzega przed "hordą barbarzyńców" i apeluje do PiS

Dodano:
Ryszard Terlecki i Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Kongres PiS musi jak najszybciej na nowo otworzyć drogę do naszego zwycięstwa – apeluje Ryszard Terlecki.

Do planowanego na jesień kongresu Prawa i Sprawiedliwości poseł tej partii Ryszard Terlecki odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych. W swoim wpisie określił koalicję tworzoną przez Koalicję Obywatelską, Lewicę i Trzecią Drogę jako "hordę barbarzyńców".

Ryszard Terlecki wzywa do jak najszybszego kongresu PiS

"Czy Prawo i Sprawiedliwość zdąży wrócić do władzy zanim ta horda barbarzyńców zrujnuje polską gospodarkę, zniszczy polską szkołę i pogrzebie polską rację stanu?" – zastanawia się Terlecki.

Aby uniknąć negatywnego scenariusza, zdaniem polityka, kongres PiS musi jak najszybciej na nowo otworzyć drogę do zwycięstwa Zjednoczonej Prawicy.

Zamieszanie wokół Beaty Szydło

W ostatnim czasie media informują o przygotowaniach Prawa i Sprawiedliwości do jesiennego kongresu, podczas którego ma dojść do sporych zmian we władzach partii. Najgłośniej wybrzmiewają spekulacje, w myśl których funkcję wiceprezesa miałaby stracić była premier, obecnie europosłanka Beata Szydło.

– Pozbawienie funkcji Beaty Szydło to kolejny sygnał, że prezes chce ograniczyć jej wpływy, bo sprawa z wyborem marszałka Małopolski pokazała, jakie była premier ma ambicje – oceniał w rozmowie z Onetem jeden z polityków PiS.

Doniesieniom tym stanowczo zaprzeczył jednak rzecznik partii Rafał Bochenek. "W związku z pojawiającymi się medialnymi rewelacjami, w imieniu kierownictwa PiS pragnę zwrócić uwagę, że nikt nigdy nie stawiał sprawy usunięcia z funkcji wiceprezesów partii pani premier Beaty Szydło oraz pana ministra Antoniego Macierewicza" – poinformował. Stwierdził przy tym, że wszelkie publikacje na ten temat są nieprawdziwie, a ich celem jest uderzenie w integralność PiS.

PiS otworzy się na młodych? W planach zmiany statutu partii

PiS planuje również odczarować wizerunek "partii dziadków" i postawić na młode, niezużyte twarze. Stąd medialna ekspozycja takich polityków jak Anna Gembicka czy Zbigniew Bogucki. To nakłada się na pogłoski o możliwości wchłonięcia Suwerennej Polski przez PiS. Gdyby do tego doszło, wiceprezesem partii miałby zostać Patryk Jaki.

Z informacji ujawnionej we wtorek przez Jacka Sasina wynika, że w planach jest zmiana statutu partii w taki sposób, aby stworzyć nową strukturę zarządzania z udziałem młodych polityków. Były szef MAP wyjaśnił, że "to efekt dyskusji toczonej w PiS w ostatnich tygodniach na temat tego, jak zdynamizować zarządzanie partią i odnowić kształt kierownictwa".

– W Prawie i Sprawiedliwości jest w tej chwili dużo nowych twarzy, młodych polityków, którzy są bardzo aktywni i występują na forum publicznym – zauważył.

Źródło: DoRzeczy.pl / Facebook, PAP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...